mpk poland
  • RELACJA
  • AZJA 2015
  • AZJA 2012 / 2013
  • MAŁE PODRÓŻE
  • GALERIA
  • O NAS
  • KONTAKT

Witaj Przygodo!

9/5/2015

0 Komentarze

 
Oto znów jesteśmy w Azji. Przed nami kolejna długoterminowa podróż, kolejna wielka życiowa przygoda. Naszą lądową wyprawę przez azjatycki kontynent rozpoczęliśmy od Bangkoku, stolicy Tajlandii. Nie jest ona jednak pierwszym krajem, do którego zawitaliśmy po opuszczeniu Polski. Zacznijmy zatem od... Poznania...
Picture
Lotnisko Ławica, Poznań
Nasza druga w życiu długoterminowa podróż rozpoczęła się 21 kwietnia 2015 roku. Tego właśnie dnia opuściliśmy Polskę, by znów znaleźć się na azjatyckiej ziemi. Tym razem ojczyznę opuściliśmy drogą powietrzną, samolotem lecącym z Poznania do Oslo. Po około półtorej godziny lotu byliśmy już w Norwegii. Wylądowaliśmy na lotnisku Rygge, a nasz samolot do Bangkoku odlatywał następnego dnia z Gardermoen. Do pokonania mieliśmy więc około 100 kilometrów pomiędzy tymi dwoma lotniskami i około dobę czasu, żeby to zrobić.

W dodatku sami nieco utrudniliśmy sobie zadanie, ponieważ jeszcze przed podróżą postanowiliśmy, że ze względu na obniżanie kosztów (przewalutowanie, ewentualne niewykorzystanie całości) nie będziemy zabierać ze sobą norweskiej waluty. Nie planowaliśmy też wymieniać niczego na miejscu. Zatem siłą rzeczy cały nasz około 24-godzinny pobyt w Norwegii musieliśmy zrealizować całkowicie za zero. Zero złotych, zero norweskich koron, zero euro, zero jakiejkolwiek innej waluty.

Zadanie wprawdzie trudne, ale nie niemożliwe. Jedzenie wzięliśmy ze sobą z Polski. Puste butelki z Polski napełniliśmy wodą na lotnisku. Nocleg zapewniliśmy sobie przez Couchsurfing w miasteczku Jessheim, kilka kilometrów od naszego lotniska docelowego. Jedynym niepewnym punktem w naszym planie był transport. Od samego jednak momentu zakupienia biletów lotniczych, planowaliśmy dojechać z jednego lotniska na drugie autostopem. Po opuszczeniu lotniska przewędrowaliśmy spory kawałek do głównej drogi, a pierwszą osobą, która nas zabrała była... Polka. Wspólnie z Norwegiem przylecieli z Poznania tym samym samolotem co my.

Całą drogę do Jessheim pokonaliśmy na stopa trzema różnymi samochodami oraz jednym darmowym autobusem. W urokliwym norweskim miasteczku ugościła nas mieszkająca tam na stałe Czeszka, która dodatkowo odwiozła nas nazajutrz prosto na lotnisko. W ten sposób zakończył się nasz pierwszy w życiu pobyt w Norwegii, który w dodatku zrealizowaliśmy nie wydając ani grosza. Ostatecznie całkowity koszt podróży z Poznania do Bangkoku wyniósł nas dokładnie 591 zł na osobę (przelot Poznań - Oslo: 39 zł/os., przelot Oslo - Bangkok: 552 zł/os., transfer między lotniskami w Norwegii i nocleg: 0 zł/os.).
Picture
Jessheim, Norwegia
Nasz lot z Europy do Azji był zdecydowanie za długi. Nie przywykliśmy do spędzenia prawie dwunastu godzin na pokładzie samolotu. 23 kwietnia 2015 roku, wczesnym rankiem lokalnego czasu, wylądowaliśmy w Tajlandii. Zgubiliśmy po drodze jedną noc. Licząc po europejsku był dopiero późny wieczór, a tymczasem w Bangkoku zaczynał się już nowy dzień.
Picture
Bangkok, Tajlandia
Picture
Klimaty Azji
Na dzień dobry Tajlandia naprawdę dała nam popalić. Nagła zmiana czasu (natychmiastowo z wieczoru na ranek), zmiana temperatury (z około 16-18 stopni w Polsce na 40 w Tajlandii) i zmiana klimatu (z przyjemnego wiosennego na ekstremalnie duszny, wilgotny i lepki) bardzo negatywnie odbiły się na naszym samopoczuciu i chęci do czegokolwiek. Bolały nas głowy, czuliśmy permanentne przemęczenie, no i wróciło to uczucie, gdy po wyjściu spod prysznica człowiek nie wie czy jest jeszcze mokry od wody, czy już mokry od potu. Trafiliśmy do Tajlandii w najgorętszym okresie w całym roku, na krótko przed porą deszczową. Nie byliśmy na to fizycznie przygotowani. Do tego wszystkiego, na drugi dzień po wylądowaniu, popsuł się nasz aparat fotograficzny...

W Bangkoku nie zabawiliśmy długo. Odwiedziliśmy m.in. niedawno otwarte muzeum monet, a rejs promem po rzece Chao Phraya z panoramicznymi widokami na miasto był dla nas nie tylko atrakcją samą w sobie, ale także przywołał nam wspomnienia z pierwszej podróży do Azji oraz z poprzednich wizyt w stolicy Tajlandii. Nie przepadamy jednak za dużymi miastami. W dodatku im wyższa temperatura tym bardziej azjatyckie metropolie stają się nieznośne. Po dwóch dniach wyruszyliśmy na wschód z zamiarem dotarcia do miejscowości Trat, w której czekał na nas pierwszy w tej podróży wolontariat. Szybko przekonaliśmy się, że około 40-sto stopniowe upały dają w kość nie tylko w mieście, ale także w drodze.

Do Chanthaburi, a potem do Trat, chcieliśmy dojechać autostopem. Wyjechaliśmy z Bangkoku pociągiem do Sa Kaeo, skąd po przemaszerowaniu kilku kilometrów chcieliśmy łapać stopa. Do przejechania mieliśmy około 150 km. Po 15-20 minutach stania w przerażającym skwarze, zlani potem i wykończeni oboje silnym pulsującym bólem głowy, nie zastanawialiśmy się długo, gdy zatrzymał się dla nas klimatyzowany autobus. Wsiedliśmy wdzięczni losowi. Wdzięczni tym bardziej, że w trakcie jazdy rozszalała się solidna ulewa.

Na powitanie Azja zgotowała nam na raz większość najmniej przyjemnych elementów, które znaliśmy z naszej poprzedniej podróży (oprócz opisanych, jeszcze sporo pomniejszych). Nikt jednak nie obiecywał, że będzie łatwo. Pozytywne chwile nadeszły dopiero w kolejnych tygodniach. Wróciła radość podróżowania, której nie mogliśmy odnaleźć zaraz po wylądowaniu. I jak zwykle jej źródłem nie były tylko miejsca, ale przede wszystkim ludzie...


Paweł
0 Komentarze

Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.


Odpowiedz

    Obraz
    Kącik Kolejowy

    Obraz
    Skarbiec Kultur

    Obraz
    Egzotyczne Wioski



    Popularne wpisy:

    • Stacja Dżungla
    • Zapomnieć czas
    • Pociągi w Chinach
    • Przyjaciele z Borneo
    • Na kambodżańskiej wiosce
    • Transport w Laosie
    • Smak Indii w sercu Brunei
    • Co w plecakach mamy
    • Laotańskie górskie wioski
    • Tajemnicze sanktuarium
    • Wietnamska kawa
    • Zamieszani w dziwne przedsięwzięcie
    • Podróże autostopowe
    • Birmańskie wioski

    Kategorie wpisów:

    Wszystkie
    Birma
    Borneo
    Brunei
    Chiny
    Czarnogóra
    Indie
    Indonezja
    Kambodża
    Laos
    Litwa
    Łotwa
    Malezja
    Norwegia
    Polska
    Przygotowania Do Podróży
    Rosja
    Rozmaitości
    Rozmaitości
    Singapur
    Tajlandia
    Tybet
    Wietnam

    Wpisy wg miesięcy:

    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Lipiec 2015
    Czerwiec 2015
    Maj 2015
    Kwiecień 2015
    Marzec 2015
    Grudzień 2014
    Listopad 2014
    Październik 2014
    Sierpień 2014
    Czerwiec 2014
    Kwiecień 2014
    Marzec 2014
    Luty 2014
    Styczeń 2014
    Grudzień 2013
    Listopad 2013
    Październik 2013
    Wrzesień 2013
    Sierpień 2013
    Lipiec 2013
    Czerwiec 2013
    Maj 2013
    Kwiecień 2013
    Marzec 2013
    Luty 2013
    Styczeń 2013
    Grudzień 2012
    Listopad 2012
    Październik 2012
    Wrzesień 2012

Powered by Create your own unique website with customizable templates.