mpk poland
  • RELACJA
  • AZJA 2015
  • AZJA 2012 / 2013
  • MAŁE PODRÓŻE
  • GALERIA
  • O NAS
  • KONTAKT

Pierwsze chińskie impresje

14/7/2015

0 Komentarze

 
Powróciliśmy do pierwszego odwiedzonego przez nas w życiu azjatyckiego kraju. Przybyliśmy do Chin. Bogatsi o różnorodne doświadczenia, po ponad roku spędzonym w wielu państwach Azji, patrzymy teraz na Chiny z zupełnie innej perspektywy niż kiedyś. Podobno pierwsze wrażenie może być tylko jedno. Jednak czas sprawił, że wiele dziwiących nas aspektów tutejszej codzienności uleciało już trochę z naszej pamięci. Teraz chińskie impresje odżyły na nowo.

Po przekroczeniu granicy między Laosem a Chinami naszym pierwszym kilkudniowym postojem było niewielkie miasto Jinghong. Niewielkie w rozumieniu chińskich standardów, bowiem liczy ono ponad pół miliona mieszkańców. Przez kilka dni eksplorowaliśmy miasto, ciesząc się, że oto znów jesteśmy w Chinach.
Obraz
Spacerując po ulicach z radością patrzyliśmy na gotujące się na parze pyzy „baozi” oraz pierożki „jiaozi”. Pyzy mogą być duże lub małe, z różnorodnym farszem lub bez farszu - naszym ulubionym jest farsz mięsny. Natomiast pierożki są zawsze nadziewane, zazwyczaj mięsem, czasami z dodatkiem szczypiorku, imbiru lub kapusty pekińskiej. Możliwości jest wiele.
Obraz
Obraz
Nieodłącznym elementem kultury chińskiej jest zielona herbata. Widzieliśmy herbatę sprzedawaną w wielkich workach na bazarze lub elegancko zapakowaną w małych paczuszkach w herbaciarniach, gdzie oprócz zakupu można spróbować różnych jej gatunków. Pija się ją zawsze z malutkich filiżaneczek. Najlepsze gatunki liści można zaparzać nawet ponad 10 razy.
Obraz
Pozostając w tematach kulinarnych, już podczas naszego pierwszego chińskiego postoju, mieliśmy okazję spróbować dość ekscentrycznego jedzenia. Był to świński mózg. Chińczycy lubują się bardzo w wyszukanych potrawach, które z naszej perspektywy są raczej nieakceptowalne. Główna zasada jest taka, że wszystko co się rusza, można zjeść, trzeba to tylko odpowiednio przyrządzić. Jakiś czas później rozmawiałam z Chinką na temat spożywania mięsa z psa. Podobno smakiem można je przyrównać do czegoś pomiędzy wołowiną a koźliną. Na pytanie czy jest smaczne, odpowiedziała: „To zależy jaki pies”. Cóż...
Obraz
Chińskie rarytasy kulinarne - świński mózg
Chodząc po zatłoczonych ulicach, krzyczące nagrania zapraszały, żeby wejść do środka na zakupy. W wielu sklepach, hotelach i restauracjach stoją charakterystyczne „chińskie koty”, które machają zapraszająco łapką do potencjalnych klientów.
Obraz
Coraz liczniejsza bogacąca się chińska klasa średnia rzuca się w oczy, zwłaszcza w centrum miasta. Dużo nowych samochodów drogich marek, elegancko ubrane kobiety w ostrych makijażach i często odważnych strojach, kontrastują ze skromnie ubranymi sprzedawcami na lokalnych bazarach.
Obraz
Obraz
O poranku lub wieczorem w parkach miejskich całe grupy kobiet, głównie starszych, ćwiczą na świeżym powietrzu, powtarzając niezbyt szybkie układy taneczne prowadzone przez instruktora. Poza tym o każdej porze dnia można spotkać starszych ludzi, siedzących na skwerach i grających w lokalne karciane gry lub w chińskie szachy.
Obraz
Chodząc po zatłoczonych ulicach miasta widać znacznie większe uporządkowanie niż na przykład w Tajlandii. Nie można już z taką łatwością przejść przez ulicę w dowolnym miejscu. Barierki rozlokowane między pasami ruchu zmuszają aby skorzystać z przejścia dla pieszych. Innym elementem porządkującym miasto są wydzielone osobne pasy dla licznych motorynek i rowerów. Poza tym znów wróciło w naszej podróży skanowanie bagaży na dworcach autobusowych, odgrodzone poręczami poszczególne sektory dworca, osobne miejsca do wejścia i wyjścia. Wszystko to ma na celu „okiełznanie” dużej ilości podróżujących.

Wraz z wkroczeniem do Chin powróciło „kopcenie na potęgę”. Chińczycy, zwłaszcza mężczyźni, palą wszędzie i palą dużo. Najbardziej uciążliwe dla nas jest palenie w miejscach gdzie jemy. To częsty narodowy rytuał zarówno przed jak i po posiłku. Innym miejscem, gdzie palacze dają nam się we znaki, są środki transportu. I tak na przykład w autobusie gdzie teoretycznie, tylko teoretycznie, widnieje tabliczka z zakazem palenia, pierwszym który zapalił papierosa był sam kierowca. Popularne w tym regionie jest palenie papierosów przez wielką „tubę”.
Obraz
Obraz
Kulturowe szoki toaletowe mieliśmy za sobą już po poprzedniej wizycie w Chinach. Jednak załatwianie się w publicznych kucanych toaletach bez drzwi, które nie są oddzielone od siebie żadnymi przegrodami (lub w najlepszym razie oddzielone niskimi ściankami), do jednego „zbiorowego rowu”, nadal wzbudza w nas sporo emocji. Jako, że temat ten doczekał się już odrębnego wpisu, przywołam go w tym miejscu: Toaletowe szoki kulturowe. Dodam tylko małą aktualizację. Do wrażeń sprzed ponad dwóch lat, zacytuję wypowiedziane przez Pawła zdanie: „Byłem się wysikać, a tam kucający Chińczyk sra i gra na smartfonie”. Wcześniej elementu smartfonów nie było, stąd aktualizacja. Jak widać czas biegnie do przodu i pewne aspekty idą z duchem czasu, a pewne... nie.
Dla wielu Chińczyków ich kraj jest całym światem. Brzmi jak trywializm. Jednak podróżując po państwie zamieszkiwanym przez ponad miliard mieszkańców, państwie wielkości całego naszego kontynentu, można łatwiej zrozumieć dlaczego wielu, zwłaszcza mniej wykształconych Chińczyków, tak uważa. Na szkolnym murze zobaczyliśmy mapę, zupełnie inną, niż ta, którą znamy z atlasów. Kontynenty zostały przedstawione tu w zupełnie innym ujęciu, tak aby w centrum były oczywiście Chiny. Objawami takiego postrzegania rzeczywistości jest to, że bardzo często ludzie na ulicach, w sklepach, wszędzie, mówią do nas po chińsku i mimo że kiwamy przecząco głowami, że nic nie rozumemy, oni nadal mówią do nas po chińsku. Nie doświadczyliśmy tego w żadnym innym kraju, tylko właśnie w Chinach.
Obraz
Sam Jinghong jest bardzo szybko rozwijającym się miastem. Wiedzieliśmy setki nowo powstających budynków i otoczonych rusztowaniami wielopiętrowych bloków. Większość głównych ulic w mieście to szerokie trzy- lub nawet czteropasmowe drogi. Miasto jest czyste i przyjemne. Xishuangbanna, region którego Jinghonng jest stolicą, nazywany jest Azją Południowo-Wschodnią w Chinach. Obszar ten zamieszkiwany jest w dużej mierze przez mniejszość etniczną Dai. Społeczność ta historycznie wywodzi się z ludów tajskich. Wpływy tajskie widać na przykład w kuchni, a także w licznie występujących świątyniach buddyjskich zbliżonych architektonicznie do tych, które znamy z Tajlandii i Birmy.
Obraz
Obraz
Kobiety z mniejszości etnicznej Dai w tradycyjnych strojach
Po kilkudniowym zaaklimatyzowaniu się wyruszyliśmy w głąb prowincji Junnan. Udaliśmy się na wschód do miasteczka znajdującego się przy chińskiej granicy z Birmą.


Magda


PRZECZYTAJ TAKŻE
(o naszych początkowych wrażeniach z pierwszej podróży do Chin w 2012 roku):
- Mandżurskie uderzenie
- Poczuć pociąg do Pekinu
- Tydzień po pekińsku
0 Komentarze

Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.


Odpowiedz

    Obraz
    Kącik Kolejowy

    Obraz
    Skarbiec Kultur

    Obraz
    Egzotyczne Wioski



    Popularne wpisy:

    • Stacja Dżungla
    • Zapomnieć czas
    • Pociągi w Chinach
    • Przyjaciele z Borneo
    • Na kambodżańskiej wiosce
    • Transport w Laosie
    • Smak Indii w sercu Brunei
    • Co w plecakach mamy
    • Laotańskie górskie wioski
    • Tajemnicze sanktuarium
    • Wietnamska kawa
    • Zamieszani w dziwne przedsięwzięcie
    • Podróże autostopowe
    • Birmańskie wioski

    Kategorie wpisów:

    Wszystkie
    Birma
    Borneo
    Brunei
    Chiny
    Czarnogóra
    Indie
    Indonezja
    Kambodża
    Laos
    Litwa
    Łotwa
    Malezja
    Norwegia
    Polska
    Przygotowania Do Podróży
    Rosja
    Rozmaitości
    Rozmaitości
    Singapur
    Tajlandia
    Tybet
    Wietnam

    Wpisy wg miesięcy:

    Wrzesień 2015
    Sierpień 2015
    Lipiec 2015
    Czerwiec 2015
    Maj 2015
    Kwiecień 2015
    Marzec 2015
    Grudzień 2014
    Listopad 2014
    Październik 2014
    Sierpień 2014
    Czerwiec 2014
    Kwiecień 2014
    Marzec 2014
    Luty 2014
    Styczeń 2014
    Grudzień 2013
    Listopad 2013
    Październik 2013
    Wrzesień 2013
    Sierpień 2013
    Lipiec 2013
    Czerwiec 2013
    Maj 2013
    Kwiecień 2013
    Marzec 2013
    Luty 2013
    Styczeń 2013
    Grudzień 2012
    Listopad 2012
    Październik 2012
    Wrzesień 2012

Powered by Create your own unique website with customizable templates.